Pustynia kulturalna – tak określany jest obszar Gminy Białołęka. Choć w planach rozwojowych są zarówno ośrodki kulturalne jak i sportowo-rekreacyjne, dziś mieszkańcy Tarchomina i okolic, chcąc skorzystać z dobrodziejstw kulturalnych, takich jak kino, teatr, elegancka restauracja, kawiarnia czy interesująca wystawa, muszą udać się w podróż „do miasta”. A na tę podróż trudno się zdecydować, bo autobusy dzienne przestają jeździć około 22.30 i powrót do domu nie jest łatwy. Zatem ci, którzy nie posiadają samochodów, skazani są na kontakt ze sztuką i kulturą poprzez telewizję. Tym bardziej cieszy w naszych osiedlowych odbiornikach obecność tarchomińskiej telewizji kablowej, która stała się swego rodzaju ośrodkiem kulturalnym i centrum informacyjnym tego oddalonego od stolic osiedla.
Pan Piotr Zadrożny – twórca i szef TVK „Tarchomin” – mówi, że pomysł lokalnego programu zrodził się na klatce schodowej, gdzie siedział z kolegami i ubolewał nad losem młodzieży tarchomińskiej, dla której jedyną rozrywkę stanowiły spotkania na tychże klatkach. Okazja do działania była szczególna, bo firma „Damp” okablowywała właśnie osiedle. Można było skorzystać z kabla do nadawania własnego programu. Miała to być prezentacja amatorskich filmów video, jednak twórcy-amatorzy nie zgłaszali swoich filmów i pomysł upadł. Inicjatorzy nie zniechęcili się. Przy pomocy własnej kamery postanowili stworzyć magazyn wiadomości z osiedla, l tak 31 marca 1994 roku został emitowany pierwszy program „Tarchomiński magazyn aktualności”. Dzisiaj ta maleńka telewizja nadaje takie stałe pozycje jak „Kurier tarchomiński”, programy dla dzieci, lokalny magazyn kryminalny, magazyn motoryzacyjny, wywiady, reportaże, teleturnieje oraz komputerową telegazetę. Zespół redagujący i emitujący liczy 12 osób. Są to ludzie bardzo młodzi, w większości uczniowie szkół średnich.
– Jesteśmy także organizatorami wielu imprez, m.in. Finału Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy, Ogólnopolskiego Turnieju Tańca Disco i Rap – mówi Piotr Zadrożny. Choć warunki lokalowe są bardzo skromne, to dzięki życzliwości dyrektorki szkoły 314, pani Teresy Kiljańskiej, możemy korzystać z auli i realizować także programy studyjne, Raz w tygodniu nadajemy program na żywo, w nim teleturniej z nagrodami. Telewidzowie mogą wygrać bilety do kin i teatrów, z którymi prowadzimy bezgotówkową wymianę: my promujemy ich imprezy a oni dają nam bilety.
TVK „Tarchomin” współpracuje z kołem młodych dziennikarzy przy szkole 314, z domem kultury „Arkona”, jest w stałym kontakcie z posterunkami Straży Miejskiej, policją, a emitowana telegazeta stanowi serwis informacyjny dla mieszkańców osiedla.
Problem, z jakim boryka się ta sąsiedzka telewizja, to jakość sprzętu, na którym pracuje. Sprzęt się zużywa, a na zakup nowego niestety nie ma pieniędzy.
Choć w tym wypadku dobry pomysł i zapał twórców TVK „Tarchomin” daty niewątpliwie ciekawe efekty, to jednak każde wsparcie finansowe na pewno by te efekty wzmocniło.
Więcej wydarzeń kulturalnych na www.kultur-events.eu